poniedziałek, 17 października 2016

ZAKRĘCONA, ZAKRĘCONA
Czyli “odnowa biologiczna” bransoletek.


Hola Dziubaski :)


Dzisiaj będę odnawiać stare, metalowe bransoletki.
Kiedyś może były ładne i modne ale teraz, niestety lata świetności mają już za sobą.


Potrzebne mi będą:
  • stare bransoletki
  • kolorowe włóczki
  • kóleczka metalowe oraz inne ozdoby, które przyczepię do bransoletek



Pracę zaczynam od włączenia sobie Reni i fałszowania pod nosem. :)
Luby w pracy, Amsza w kuchni coś tam znowu piecze, więc co mi zależy.
I tak nikt nie będzie podsłuchiwał. :)

Wybraną włóczkę zaczynam zakręcać wokół bransoletki.
Staram się owijać jak najdokładniej dla uzyskania ładniejszego efektu.



Tak wygląda już zakręcona bransoletka. :)
W tym miejscu chciałabym podkreślić, że to jest właśnie branSoletka a nie branZoletka. Niestety sporo ludzi popełnia ten błąd.
Ale nie będę tu nikogo umoralniać językowo. :)



Analogicznie owijam pozostałe bransoletki. Końcówki włóczki zabezpieczam nieśmiertelnym i zawsze pomocnym, bezbarwnym lakierem do paznokci. :)



Następnie dodaję ozdoby. Zakładam kółeczka, na jednym z nich doczepiam koralik.



Moje bransoletki przeszły pełną odnowę biologiczną i wyglądają świetnie. :)
Niestety “trupia ręka” Amszy psuje troszkę efekt ale z braku innej modelki… ;p



A tak na poważnie mówiąc, muszę pochwalić tutaj Amę. Zawsze dzielnie mi pozuje we wszystkich sytuacjach (nawet tych najbardziej zakręconych). Nawet jak narzekam, że trzyma rękę jak trup. :) :*



Zapraszam do komentowania.:)

Buziaki :*

5 komentarzy:

  1. super rozwiązanie dla starych,znudzonych bransoletek :)

    OdpowiedzUsuń
  2. No i całkiem nowe i efektowne są te bransoletki Pomysł godny polecenia

    OdpowiedzUsuń
  3. Całkiem nowe i piękne bransoletki no i oryginalne

    OdpowiedzUsuń