piątek, 25 listopada 2016

I ZNOWU ŚWIECZNIK?
Czyli gipsowy zawrót głowy.


Hejka ;)

Dziś za oknem świeci słonko, ale tylko na parę godzin. ;(
Niestety, mamy taką porę roku, że dni są coraz krótsze.
Gdy tylko robi się ciemno za oknem, można sobie stworzyć nastrojowe światło, zapalając świecę.
Romantyczny wieczór we dwoje albo z ulubiona książką.
Brzmi przyjemnie.
W czym ten kolejny podgrzewacz trzymać?
Zrobimy gipsowy świecznik z dizajnem ;)

Co potrzebuję:
  • Gips,
  • Pojemnik w kształcie, którym będzie świecznik,
  • Metalowe pojemniczki po starych podgrzewaczach.


Rozrabiam gips z wodą. Musimy uważać, żeby nie był on za rzadki. Będziemy długo czekać zanim wyschnie.
Wciskamy metalowe pojemniczki po podgrzewaczach w wybrane miejsca. Delikatnie je dociskamy, powtarzając czynność co jakiś czas.


Kiedy gips wyschnie (a troszkę trzeba na to poczekać) wyjmujemy go z naszego pojemnika.
Wszelkie nierówności możemy poprawić zwilżonym wodą palcem lub gąbką.


Na koniec wsadzam moje świeczki do świecznika.
I oto mój gipsowy dizajn.
Teraz tylko czekam na wolny wieczór z książką, by móc się nim cieszyć
;)




Do następnego ;)


3 komentarze: